|
|
|
.
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
|
|
|
|
|
Keanu Reeves w Cyberpunk 2077 musiał być „prawdziwym dupkiem”, bo ma za dużo uroku
| |
Keanu Reevesa zna niemal każdy (a jeśli ktoś nie zna, niech żałuje). Kanadyjski gwiazdor słynie nie tylko ze swojego nieprzeciętnego talentu aktorskiego, ale również niezwykle przyjaznego charakteru. Jego łagodne usposobienie i urok osobisty sprawiły jednak, że twórcy z CD Projekt RED mieli spory problem w wykreowaniu postaci Johnny’ego Silverhanda, któremu, jak wiemy, daleko jest do bycia miłym gościem z sąsiedztwa.
Więcej światła na ten skomplikowany proces rzucił Paweł Sasko – główny projektant zadań w grze – podczas wydarzenia Game Developers Conference.
Zdaniem dewelopera Keanu Reeves posiada tzw. „moc gwiazdy”, dlatego niezależnie od tego, jakie cechy posiada grana przez niego postać, gracze w dalszym ciągu będą stać po jej stronie. Zatem zespół projektantów, aby uniknąć takiej sytuacji, postanowił uczynić – przynajmniej na początku historii – z Silverhanda „prawdziwego dupka”.
Właśnie dlatego Johnny Silverhand jest takim dupkiem, gdy spotykamy go po raz pierwszy. Chcieliśmy mieć pewność, że uda nam się stworzyć tę skomplikowaną podróż wewnętrzną bohatera – od bycia okropnym człowiekiem, do miejsca, w którym gracz zaczyna z nim sympatyzować i popierać jego decyzje – wyjawił Sasko
Źródło:
"grim_reaper" - GRY-OnLine
|
Klemens
| 2023-03-24 11:02:15
|
| |
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|